Koncepcje bezpieczeństwa: Jak apteki chronią się przed włamaniem



Zidentyfikuj słabe punkty: Apteki można skutecznie zabezpieczyć dzięki odpowiedniemu połączeniu mechanicznej ochrony przed włamaniem, monitoringu wideo i dywersyfikacji ryzyka. / © Adobe Stock/Sigtrix
Gotówka, narkotyki, dane pacjentów – lokalne apteki stanowią atrakcyjny cel dla przestępców. Apteki często znajdują się w budynkach, które wieczorami i w weekendy świecą pustkami, otoczonych innymi sklepami. Włamania są łatwym celem. Ponieważ włamywacze często włamują się w mniej niż trzy minuty, ryzyko ich wykrycia w tym czasie jest niewielkie. Co więcej, wiele aptek jest dogodnie zlokalizowanych, oferując dogodne drogi ewakuacyjne. Duże witryny i automatyczne drzwi to wręcz zaproszenie dla przestępców.
Jeśli próba się powiedzie, nie tylko prowadzi do frustracji i wysokich kosztów naprawy szkód, ale może również prowadzić do zakłóceń w działalności lub problemów psychologicznych w zespole. Jednak stosując kilka sztuczek, możesz zwiększyć bezpieczeństwo swojej firmy. Ponieważ schematy ataków sprawców są często podobne.
Po pierwsze: systemy alarmowe nie są szczególnie skuteczne. Ponieważ zgodnie z prawem muszą się one wyciszyć już po trzech minutach, jest mało prawdopodobne, aby miało to jakikolwiek wpływ, w zależności od pory dnia i lokalizacji apteki. A jeśli wywołają fałszywy alarm, może to być kosztowne. W przypadku omyłkowego wezwania policji, odpowiedzialność ponosi operator – niezależnie od certyfikatów czy wad technicznych. W zależności od regionu lub stanu, koszt takiego wypadku może wynieść około 200 euro.
Samo zdalne monitorowanie jest równie niekorzystne, ponieważ wymaga od kierowcy dojazdu do apteki dopiero po tym, jak system powiadomi go o uruchomionym alarmie. W momencie dotarcia na miejsce kradzież już została dokonana. Monitoring wizyjny z opcją interwencji jest skuteczniejszy, co oznacza, że ochroniarz może natychmiast zareagować i powstrzymać sprawcę, na przykład podczas wybijania szyby. Ten rodzaj ochrony przed włamaniem sprawdza się nie tylko w przypadku dużych powierzchni szklanych, takich jak drzwi wejściowe, ale także w przypadku włazów nocnych i awaryjnych.
Według ekspertów, domofon zwiększa szanse na szybką ucieczkę włamywacza. Według „Keinbruch”, inicjatywy policji i biznesu, do 2024 roku prawie połowa (45,7%) włamań pozostanie na etapie próby. W tym kontekście eksperci podkreślają, że reflektory lub czujniki ruchu na elewacji mogą działać odstraszająco, ale to wszystko, czego potrzebują. Gdy pracują profesjonaliści, potrzebna jest większa ochrona.

pharmazeutische-zeitung