Dzieci i młodzież na północy i północnym wschodzie wciąż borykają się z problemami ze zdrowiem jamy ustnej

Bezprecedensowe badanie wykazało, że dostęp brazylijskich dzieci do specjalistycznych zabiegów stomatologicznych w ramach Zjednoczonego Systemu Opieki Zdrowotnej (SUS) znacznie różni się w zależności od regionu. W badaniu przeanalizowano ponad 29 milionów konsultacji przeprowadzonych przez dentystów dziecięcych w latach 2008–2022. Ujawniono nierówność: w Brazylii nadal brakuje specjalistycznej opieki nad zdrowiem jamy ustnej dzieci.
Badanie przeprowadzili naukowcy z Podyplomowego Programu Stomatologii Dziecięcej w Szkole Stomatologicznej Ribeirão Preto Uniwersytetu w São Paulo (USP). Wzięli pod uwagę dane z pięciu głównych regionów kraju: północy, północnego wschodu, południowego wschodu, południa i środkowo-zachodniej części kraju. Wyniki opublikowano w czasopiśmie Brazilian Research in Pediatric Dentistry and Integrated Clinic.
Jak twierdzi stomatolog Ricardo Barbosa Lima, jeden z autorów badania, wiadomo już było, że istnieją trudności w dostępie do tego rodzaju opieki, ale wciąż brakowało danych na szczeblu krajowym. „Zbadaliśmy całą produkcję w stomatologii dziecięcej w SUS i zaobserwowaliśmy znaczące różnice regionalne. Nie było żadnego badania o takim zakresie”.
Dane ujawniają, że dzieci w wieku od 0 do 14 lat z północnego wschodu mają najmniejszy dostęp do specjalistycznej opieki. Tylko 13,9% zabiegów wykonanych w tym okresie miało miejsce w tym regionie — był to najniższy wskaźnik spośród wszystkich. Na południowym wschodzie kraju skoncentrowana była prawie połowa (48,5%) wszystkich usług.
Na uwagę zasługuje również sytuacja na północy, gdzie oprócz znacznych wahań na przestrzeni lat, był to jedyny region, w którym nastąpił spadek liczby wizyt stomatologicznych u dzieci na przestrzeni analizowanych 15 lat. Nawet jeśli pominąć najbardziej krytyczne lata pandemii (2020–2022), podaż specjalistycznej opieki w regionie pozostaje na niezmienionym poziomie, w przeciwieństwie do Południa, gdzie odnotowano wzrost.
W jednostkach brakuje fachowców
Według Limy jednym z czynników wyjaśniających różnice regionalne jest fakt, że stomatologia dziecięca nie jest obowiązkową specjalizacją w ośrodkach stomatologicznych (CEO), czyli placówkach SUS zapewniających bardziej złożoną i uzupełniającą opiekę w stosunku do sieci podstawowej opieki zdrowotnej. Oznacza to, że obecność tych specjalistów zależy od decyzji lokalnych menedżerów służby zdrowia, którzy mogą faworyzować regiony dysponujące lepszą infrastrukturą lub zasobami. „Ponieważ nie jest to obowiązkowa specjalizacja dla CEO, wymaga wynagrodzenia. Oznacza to, że regiony z mniejszymi zasobami lub słabszą infrastrukturą są w niekorzystnej sytuacji” – powiedział.
Ponadto, jego zdaniem, duży wpływ na wyniki mają także warunki pracy specjalistów: godziny pracy, struktura oddziałów, sposób kierowania pacjentów, a nawet czas potrzebny na opiekę. „Jeśli w danym regionie są dzieci w poważniejszym stanie, naturalne jest, że opieka trwa dłużej, co zmniejsza liczbę zarejestrowanych procedur, ale nie oznacza to, że potrzeba ich wykonywania jest mniejsza” – dodaje.
Dla stomatologa Valmira Vanderlei Gomesa Filho, specjalisty ds. projektów opieki publicznej z Dyrekcji Podstawowej Opieki Zdrowotnej i Sieci w Szpitalu Israelita Albert Einstein, nierówność w dostępie do stomatologii dziecięcej jest odzwierciedleniem historycznych i strukturalnych nierówności w brazylijskim systemie opieki zdrowotnej.
„To połączenie czynników ekonomicznych, geograficznych i zarządczych. W regionach północnych i północno-wschodnich niedobór specjalistów, odległość do ośrodków opieki i niskie dochody ludności sprawiają, że dostęp do specjalistycznej opieki stomatologicznej jest jeszcze trudniejszy” – wyjaśnił. „Ponadto problemy takie jak niski poziom edukacji, ubóstwo i brak informacji na temat zdrowia jamy ustnej bezpośrednio wpływają na popyt na te usługi” – dodał.
Liczba dentystów dziecięcych zarejestrowanych w SUS zmieniała się w badanym okresie, co mogło mieć wpływ na zróżnicowanie liczby wizyt. W 2008 roku w sieci publicznej pracowało 1343 specjalistów. W 2022 r. liczba ta wzrosła do 1595, podczas gdy w 2010 r. osiągnęła szczyt, kiedy było ich 1745. Jednakże wzrost ten nie był na tyle duży, aby zrównoważyć dostęp między regionami.
Według Limy wyniki uzyskane dla północnego wschodu potwierdzają znane już dane o większej podatności tego regionu na zagrożenia społeczne i zdrowotne. Poprzednie badania pokazują, że dzieci na północnym wschodzie kraju mają wysoki wskaźnik próchnicy zębów – jednego z głównych problemów zdrowia jamy ustnej – i mają mniejszy dostęp do usług profilaktycznych i leczniczych. Na przykład, w małych miasteczkach wewnątrz kraju, według danych z Narodowego Badania Zdrowia Jamy Ustnej (SB Brasil 2010), około 69% dzieci miało nieleczone ubytki.
Liczby te wskazują na bezpośredni związek między terytorium, statusem społeczno-ekonomicznym i dostępem do publicznych usług zdrowotnych, w tym stomatologicznych. Nierówności zaczynają się już na etapie podstawowej opieki zdrowotnej, gdzie zakres usług i możliwości rozwiązania problemów ze zdrowiem jamy ustnej znacznie różnią się w zależności od regionu. Gdy podstawowa sieć zawodzi, dzieci są zazwyczaj kierowane do specjalistycznych usług – co nie zawsze się zdarza, biorąc pod uwagę brak struktur i wykwalifikowanych specjalistów, zwłaszcza w najuboższych regionach.
„Doświadczenie z próchnicą jest trudne do zmierzenia w kraju takim jak Brazylia, który jest krajem wielkości kontynentu z populacją ponad 200 milionów. Jednak niektóre stany w regionach północno-wschodnim i środkowo-zachodnim mają wyższą częstość występowania w porównaniu z innymi. Wrażliwy składnik społeczno-ekonomiczny jest silnie związany z gorszym doświadczeniem z próchnicą” – powiedział badacz.
Skutki pandemii
Pandemia Covid-19 miała również bezpośredni wpływ na opiekę stomatologiczną, powodując gwałtowny spadek liczby zabiegów planowych w 2020 r. Najbardziej dotknięte zostały regiony północne i północno-wschodnie, co jeszcze bardziej pogłębiło istniejące nierówności. „Kontekst pandemii ograniczył planowe wizyty stomatologiczne i nadał priorytet tym nagłym. Ten długi okres niskiej produktywności był bez wątpienia jednym z głównych problemów dla zdrowia jamy ustnej całej populacji, w tym dzieci” – powiedział Lima.
Zwiększyło to liczbę przypadków pozostawionych bez opieki. „Wszystko to miało ogromny wpływ na profilaktykę dzieci. Ważne działania, takie jak pierwsza konsultacja, monitorowanie wzrostu i kontrola chorób jamy ustnej, zostały odłożone na później” – powiedziała dentystka Aline Moreno Ferreira Campos, profesorka kursu specjalizacyjnego Dentistry in Public Health: Emphasis on Family and Community Health w Ensino Einstein.
Do tego dochodzą takie czynniki, jak niedobór fachowców, mniejsza liczba ośrodków specjalistycznych, trudności w zarządzaniu i nierówności społeczno-ekonomiczne. „W rezultacie istniało ryzyko pogorszenia wskaźników zdrowia jamy ustnej dzieci i pogłębienia się regionalnych nierówności w dostępie do opieki stomatologicznej” – skomentował Moreno.
Biorąc pod uwagę ten scenariusz, badacze opowiadają się za tym, aby stomatologia dziecięca stała się obowiązkową specjalizacją dla prezesów firm, tak jak ma to już miejsce w przypadku innych dziedzin, takich jak endodoncja i periodontologia. Zapewniłoby to bardziej sprawiedliwą i ciągłą opiekę nad dziećmi w całym kraju. „Posiadanie stałego specjalisty do opieki nad dziećmi jest niezbędne. Nawet przy dobrze zorganizowanej opiece podstawowej, niektóre przypadki wymagają bardziej dogłębnej wiedzy, np. zabiegi chirurgiczne, leczenie endodontyczne lub rehabilitacja” – podkreślił Ricardo Lima.
Profesor Aline Moreno zgadza się i podkreśla dwie główne korzyści: „Zwiększenie dostępu do opieki w przypadku bardziej złożonych przypadków i umożliwienie dokładniejszego monitorowania wskaźników zdrowia jamy ustnej dzieci” – powiedziała specjalistka, która uważa, że zmiana mogłaby pomóc zmniejszyć nierówności regionalne poprzez wymuszenie minimalnej struktury we wszystkich regionach i zachęcanie do szkolenia większej liczby specjalistów tam, gdzie istnieje większe zapotrzebowanie.
W notatce przesłanej do Agencji Einstein Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w 2024 r. odnotuje rekordową inwestycję w zdrowie jamy ustnej: 4,8 mld R$. Dodał również, że w 2023 r. zatwierdzono ustawę, która włączyła Narodową Politykę Zdrowia Jamy Ustnej do Ustawy o Zdrowiu Organicznym, dzięki czemu zdrowie jamy ustnej stało się prawem wszystkich Brazylijczyków w ramach SUS.
W dokumencie wskazano, że w marcu 2025 r. ministerstwo wprowadziło federalną zachętę finansową mającą na celu wsparcie wdrażania i finansowania specjalizacji, które nie są jeszcze oferowane przez dyrektorów generalnych SUS. Dzięki temu menedżerowie mogą uwzględniać usługi stomatologii dziecięcej w istniejących usługach. Obecnie w SUS zarejestrowanych jest 1771 dentystów dziecięcych, z czego 695 to dyrektorzy generalni.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało również o utworzeniu Specjalistycznej Służby Zdrowia Jamy Ustnej (Sesb), przeznaczonej dla gmin liczących do 30 000 mieszkańców, która oferuje specjalistyczną opiekę stomatologiczną dostosowaną do lokalnych potrzeb. Przepis ten wzmacnia zaangażowanie na rzecz zagwarantowania kompleksowej opieki stomatologicznej w regionach, w których jest ona niedostatecznie obsługiwana.
Źródło: Agencja Einsteina
IstoÉ