MZ pracuje nad nową infolinią. Obejmie pomocą osoby z zaburzeniami preferencji seksualnych

- MZ uczestniczy w pracach resortu sprawiedliwości nad stworzeniem wytycznych do standardów ochrony małoletnich, które mają zapewnić bezpieczeństwo dzieci m.in. w szkołach czy przychodniach
- W resorcie trwają także prace nad uruchomieniem nowej infolinii. Obejmie wsparciem osoby z zaburzeniami preferencji seksualnych
- Eksperci pomysł popierają, ale wskazują, że bez sieci specjalistycznych ośrodków, inicjatywa poniesie fiasko.
- - Już teraz mamy problem, żeby zagospodarować opieką terapeutyczną i lekarską osoby, które są objęte środkami zabezpieczającymi w postaci obowiązku terapii - mówi Aleksandra Krasowska, psychiatra i seksuolog
Przedstawiciele sześciu resortów zdali posłom Komisji do Spraw Dzieci i Młodzieży sprawozdanie z dotychczasowej realizacji Krajowego Planu Przeciwdziałania Przestępstwom Przeciwko Wolności Seksualnej i Obyczajności na Szkodę Małoletnich na lata 2023-2026. O działaniach podjętych w tym zakresie przez Ministerstwo Zdrowia mówiła podczas posiedzenia Dagmara Korbasińska-Chwedczuk, dyrektorka departamentów zdrowia publicznego oraz równości w zdrowiu.
- Zadania Ministerstwa Zdrowia dotyczą dwóch obszarów działania. Pierwszym jest ochrona i opieka nad osobą, która doświadczyła przemocy seksualnej i w tym zakresie opracowane zostały wytyczne konsultant krajowej w dziedzinie psychiatrii dziecięcej. Są przekazane środowisku (medycznemu - przyp. red.) i wskazują, w jaki sposób pracować z dzieckiem po takim doświadczeniu - tłumaczyła urzędniczka.
Przypomniała także, że niezależnie od tego, w resorcie zdrowia powołany został zespół ds. opracowania procedur i wytycznych postępowania z osobami, które doświadczyły przemocy seksualnej. - Ma na celu ochronę tak dziecka, jak i każdej - niezależnie od płci i wieku - osoby doświadczonej przemocą seksualną, która uzyskuje świadczenia zdrowotne. Choć trwają rozważania nad tym, czy dzieciom nie poświęcić osobnego dokumentu - mówiła Korbasińska-Chwedczuk.
MZ uczestniczy także w pracach resortu sprawiedliwości nad stworzeniem wytycznych do standardów ochrony małoletnich, które mają zapewnić bezpieczeństwo dzieci w różnych placówkach, w tym w przedszkolach, szkołach czy przychodniach. Powstała specjalna grupa robocza z obszaru zdrowia, która będzie zajmować się przygotowaniem wytycznych do standardów ochrony małoletnich dla POZ-ów.
- Ministerstwo jako podmiot nadzorujący szereg specjalistycznych podmiotów leczniczych przekazało informacje swoim podmiotom. Poprosiliśmy także służby kontrolne działające w Ministerstwie Zdrowia, u wojewodów i w Narodowym Funduszu Zdrowia, aby w trakcie kontroli zwracały uwagę na to, na ile standardy zostały dookreślone w każdym zespole. Będziemy uszczegóławiać te standardy i przekierujemy do podstawowej opieki zdrowotnej, która ze względu na swoją specyfikę pracy powinna dużo skuteczniej identyfikować zagrożenia i otaczać osoby zagrożone przemocą seksualną bądź osoby, które już jej doświadczyły - wyjaśniała podczas komisji Korbasińska-Chwedczuk, która stoi także na czele wspomnianej grupy roboczej.
Powstanie nowa infolinia. Obejmie wsparciem osoby z zaburzeniami preferencji seksualnychZdradziła też, że w Ministerstwie Zdrowia trwają prace analityczne nad przygotowaniem się do uruchomienia infolinii dla osób doświadczających zaburzeń preferencji seksualnych, które szukają pomocy i wsparcia.
- Uruchomienie takiej linii bez odesłania do wielu podmiotów leczniczych, które mogłyby zgłaszającym się osobom bezpośrednio pomóc, będzie nieskuteczne. Dlatego w tej chwili przede wszystkim skupiamy się na wzmocnieniu systemu ochrony zdrowia w tym zakresie - podkreśliła referująca prace resortu urzędniczka.
Na zakres prowadzonych prac, jakie wymieniła, składa się m.in. wypracowanie karty problemu zdrowotnego, która jest obecnie w ocenie. - Jest to nowe świadczenie zdrowotne, które dotyczy ambulatoryjnej opieki zdrowotnej nad sprawcami przemocy, czyli osobami, które już zostały skazane. Część z nich przebywa w ośrodkach krajowej psychiatrii sądowej, z czego część mogłaby już je opuścić. Jest do tego odpowiednio przygotowana, ale po powrocie do domu będzie potrzebować zapewnienia możliwości korzystania ze wsparcia zdrowotnego w tym zakresie i takie właśnie świadczenie przygotowujemy - zapewniła dyrektorka departamentów.
Dodała także, że na stronach MZ umieszczony jest wykaz podmiotów medycznych, które są przygotowane do pracy z osobami wymagającymi wsparcia psychoterapeutycznego i farmakologicznego w związku z odczuwanymi przez nie preferencjami seksualnymi.
Wyraziła także nadzieję, że podjęta współpraca międzyresortowa w zakresie ochrony małoletnich pozwoli przygotowywać rozwiązania, które pozwolą z jednej strony objąć odpowiednią pomocą dzieci doświadczające przemocy seksualnej, z drugiej - zmniejszą prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzeń pedofilnych.
"Muszą mieć gdzie się zgłosić i specjalistów, którzy potrafią z nimi pracować"Obecna na posiedzeniu komisji dr n. med. Aleksandra Krasowska, psychiatra i seksuolog zaznaczyła, że popiera pomysł utworzenia nowej infolinii, ale - jak zwróciła uwagę, przez telefon można jedynie edukować. - Potrzebujemy sieci ośrodków, do których te osoby można skierować - mówiła. - Muszą mieć konkretnego terapeutę, konkretnego lekarza, który ich zbada, oceni ryzyko, włączy ewentualnie leki - tłumaczyła.
- Wsparcie w postaci infolinii jest niezmiernie istotne, ale nie może być sukcesem samym w sobie. To dopiero wstęp. Już teraz mamy problem z tym, żeby zagospodarować opieką terapeutyczną i lekarską osoby, które są objęte środkami zabezpieczającymi w postaci obowiązku terapii - wskazywała.
Zaznaczyła, że zaledwie kilka ośrodków w Polsce prowadzi terapię pacjentów z rozpoznanymi zaburzeniami preferencji seksualnych. - Chciałabym uzmysłowić skalę. Mamy do czynienia z osobami, które opuszczają zakłady karne z nakazem odbycia terapii w warunkach ambulatoryjnych. Jeżeli mamy w całym kraju 3-4 takie ośrodki, to jest to nierealne, żeby te osoby korzystały z oddziaływań terapeutycznych. Jest to po prostu niemożliwe - zaręczała.
Tłumaczyła, że jeśli tego typu pacjenci będą musieli przyjeżdżać na terapię z daleka, to nie utrzymają pracy, co zwiększy ryzyko ponownego popełnienia przez nich czynu zabronionego.
Ekspertka przyznała także, że wiele osób spośród kierowanych dziś do krajowego ośrodka zapobiegania zachowaniom dyssocjalnym, można byłoby zaopiekować ambulatoryjnie, ale muszą mieć gdzie się zgłosić i muszą mieć specjalistów, którzy potrafią z nimi pracować. - Musimy mieć też ośrodki, które będą pracowały według tego samego programy terapeutycznego - przekonywała.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
rynekzdrowia