Wypróbowałam krem z filtrem SPF, który uwielbiała księżna Kate i europejska rodzina królewska — nigdy do niego nie wrócę

Jako osoba o dość bladej karnacji wiedziałam, że muszę zaopatrzyć się w dobrej jakości krem z filtrem przeciwsłonecznym przed letnim lotem. A z planowanymi podróżami na Kretę i do Turcji, z pewnością potrzebowałam czegoś mocnego, co ochroni moją skórę przed śródziemnomorskim słońcem.
Po latach testowania wielu marek z różnym skutkiem, zdecydowałam się na coś nowego, kupując mleczko Sun Sensitive Oil-Free Milk SPF50 marki Lancaster of Monaco, której jeszcze nie miałam okazji przetestować. Marka Lancaster może pochwalić się uznaniem nie jednej, a dwóch księżnych, w tym księżnej Walii. Podobno Kate używa mleczka Sun Beauty Body Milk marki Lancaster codziennie, nie tylko w upalne letnie miesiące.
Ale nie dotyczy to tylko angielskich księżniczek , kolejną fanką marki jest nieżyjąca już księżniczka Grace z Monako , która słynęła z tego, że uwielbiała zarówno filtry SPF tej marki, jak i jej linię produktów do pielęgnacji skóry.
W latach 70. Lancaster stworzył nawet ekskluzywną linię dla Grace i umieścił na butelkach napis: „Wyznaczony Dostawca Jej Najjaśniejszej Wysokości Grace z Monako”.
Łatwo zrozumieć, dlaczego ta marka stała się popularna wśród rodziny królewskiej, gdyż sprawdziła się u mnie znakomicie (nawet gdy zapomniałam uzupełnić płyn po wyjściu z wody).
Od kiedy zaczęłam używać tego filtra SPF, jedyne przypadki, w których wystąpiły u mnie oparzenia, miały miejsce, gdy całkowicie ominęłam jakiś obszar ciała (to moja wina, nie Lancaster) lub gdy skończyło mi się opakowanie, co, ponownie, było moją winą.
Szybko kupiłam butelkę w hotelowym sklepiku, ale niestety nie było w nim kremu Lancaster, który mimo że miał SPF50, nie zapewniał takiej samej ochrony jak ten z filtrem. W efekcie zarówno ja, jak i mój partner dostaliśmy oparzeń słonecznych.
Lancaster to nie tylko najlepszy krem z filtrem przeciwsłonecznym, jakiego kiedykolwiek używałam, ale jest on także przyjazny dla oceanu, więc nie musisz martwić się o to, że oleje i substancje chemiczne wpłyną na rafy koralowe lub morskie stworzenia, jeśli zdecydujesz się na kąpiel w morzu, co jest koniecznością podczas wizyty na Morzu Śródziemnym.
W drodze powrotnej do Wielkiej Brytanii kupiłam balsam po opalaniu Golden Tan Maximizer marki Lancaster, który pomógł mi utrzymać opaleniznę po powrocie do deszczowego Manchesteru. Zamówiłam też mleczko do ciała Sun Beauty Body Milk, ponieważ Sun Sensitive Oil-Free Milk ostatnio się wyprzedało. Zamierzam z niego skorzystać, gdy tylko wróci letnie słońce.
I nie tylko ja się wychwalam, jedna z recenzentek na LookFantastic napisała: „Nowy ulubiony krem z filtrem, z przyjemnością używałam go przez całe wakacje. Jest na tyle lekki, że mogę go używać na twarz, a po tym, jak krem z filtrem mojego syna spowodował wysypkę, zamieniliśmy go na ten. Idealny nawet dla maluchów. Będę go kupować ponownie na każde kolejne wakacje”.
Inna osoba dodała: „Jestem zakochana w tym mleczku. Nie tylko chroni przed słońcem, ale także nawilża i pomaga przedłużyć wakacyjny blask! Stosuję je co kilka godzin, gdy jestem na słońcu, aby chronić skórę. Niezbędny kosmetyk na letnie wakacje!”
Trzeci napisał: „Mój partner i ja jesteśmy zachwyceni tym kremem z filtrem. Świetnie się aplikuje, ani razu się nie poparzył, a to tylko moje kolejne zamówienie z mniejszej butelki. Do tego niesamowicie pachnie!”
Daily Express