Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Lekarze ujawniają prawdę o melatoninie... w obliczu rosnącej liczby przerażających skutków ubocznych

Lekarze ujawniają prawdę o melatoninie... w obliczu rosnącej liczby przerażających skutków ubocznych

Opublikowano: | Zaktualizowano:

Eksperci w dziedzinie zdrowia wydali ostrzeżenie dotyczące „przerażającego” wzrostu stosowania melatoniny wśród dzieci, co ich zdaniem może prowadzić do śmiertelnych przedawkowań.

Melatonina to hormon naturalnie produkowany przez szyszynkę mózgową. Pomaga regulować cykl snu i czuwania (rytm dobowy). Poziom melatoniny wzrasta wieczorem, sprzyjając senności, i spada rano, sprzyjając czuwaniu.

Suplement jest ściśle regulowany jako lek wydawany wyłącznie na receptę w wielu częściach świata, w tym w Wielkiej Brytanii, UE i Australii. Jednak w USA FDA reguluje jego sprzedaż bez recepty.

Ponad 67 milionów Amerykanów przyjmuje melatoninę, a analitycy przewidują, że sprzedaż tego suplementu przekroczy 588 milionów dolarów w 2025 roku, w porównaniu z 339 milionami dolarów w 2017 roku.

Jednak podczas gdy dorośli masowo sięgają po ten hormon, aby pokonać bezsenność, zaczyna go przyjmować również dzieci, czasem celowo, aby pomóc dzieciom, które mają problemy ze snem, a czasem myląc apetycznie wyglądające żelki z melatoniną ze słodką przekąską.

Badanie przeprowadzone w 2023 roku przez Amerykańską Akademię Medycyny Snu wykazało, że prawie połowa (46 procent) rodziców podaje melatoninę dzieciom poniżej 13. roku życia, aby ułatwić im zaśnięcie.

Z kolei w 2022 r. CDC ujawniło, że w ciągu dekady poprzedzającej 2021 r. na infolinie dotyczące zatruć odebrano 260 435 zgłoszeń dotyczących dzieci, które zażyły ​​zbyt dużą dawkę melatoniny, co stanowi wzrost o 530% w porównaniu z rokiem 2012.

W 2012 roku melatonina była przyczyną jednego procenta zatruć u dzieci. W 2021 roku odsetek ten wzrósł do pięciu procent.

Eksperci ds. zdrowia ostrzegają przed „przerażającym” wzrostem liczby przypadków uzależnienia od melatoniny i przedawkowań wśród dzieci w USA, przy czym niewiele wiadomo na temat długoterminowych skutków zażywania tego środka nasennego (Zdjęcie stockowe)

W wyniku doniesień o zatruciu zmarło dwoje dzieci, pięcioro musiało zostać podłączonych do respiratora, prawie 300 osób trafiło na oddział intensywnej terapii, a ponad 4000 do szpitala.

Melatonina jest naturalnie produkowana w szyszynce mózgowej, a jej uwalnianie do organizmu jest kontrolowane przez światło.

W ciągu dnia poziom melatoniny w organizmie jest niski i czujemy się rozbudzeni, ale gdy zachodzi słońce, w organizmie krąży więcej melatoniny, przygotowując ludzi do snu.

Melatoninę można zalecić dorosłym, aby ułatwić im zaśnięcie lub utrzymanie snu, jednak substancji tej nie zaleca się zazwyczaj dzieciom bez konsultacji z lekarzem, ponieważ niewiele wiadomo na temat jej długoterminowego wpływu.

Dr Keith Vossel, neurolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, powiedział w wywiadzie dla Daily Mail, że nie zalecałby podawania dzieciom melatoniny, ponieważ jest to hormon, który „może mieć wpływ na czas dojrzewania, metabolizm i układ odpornościowy”.

Badania wykazały związek między przyjmowaniem melatoniny a opóźnionym dojrzewaniem, a także wpływ na powiązane szlaki hormonalne.

Dzieje się tak, ponieważ melatonina oddziałuje na oś podwzgórze-przysadka-gonady (HPG) - układ hormonalny, który kontroluje dojrzewanie - dlatego „musimy zachować ostrożność i konieczne są dłuższe badania” - powiedział Vossel.

Podobnie jak Vossel, dr Rachel Toles, psycholog kliniczny z Kalifornii, powiedziała w wywiadzie dla Daily Mail, że jest zaniepokojona nadużywaniem melatoniny zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci.

„Melatonina nigdy nie powinna być pierwszym rozwiązaniem problemu snu u dzieci” – powiedziała. „To hormon, a nie nieszkodliwa witamina, a jej długofalowy wpływ na rozwijający się mózg wciąż nie jest znany.

„Największym problemem jest to, że suplementy wyglądają jak cukierki i często są pozostawiane w zasięgu dzieci.

„Niektórzy rodzice podają swoim dzieciom melatoninę zbyt swobodnie. Stała się ona kulturowym sposobem na szybki sen, co jest niepokojące”.

Toles stwierdził, że oprócz potencjalnego wpływu na dojrzewanie, może negatywnie oddziaływać na metabolizm i układ odpornościowy.

Melatonina może negatywnie wpływać na metabolizm, zakłócając regulację glukozy i równowagę masy ciała, gdy jest niewłaściwie stosowana, a także może upośledzać funkcje odpornościowe, tłumiąc niezbędne reakcje zapalne, gdy jest nadużywana.

Przyjmowanie melatoniny w nieodpowiednim czasie może zaburzyć wydzielanie insuliny i dobową kontrolę stężenia glukozy, co może prowadzić do zaburzeń kontroli poziomu cukru we krwi i przyrostu masy ciała.

Tymczasem nadmiar melatoniny może nadmiernie tłumić sygnały prozapalne, osłabiając niezbędne reakcje układu odpornościowego na infekcję.

Toles dodał, że rodzice powinni mieć świadomość, iż melatonina „może powodować ospałość, bóle głowy, a w większych dawkach nawet większą czujność”.

„Prawdziwe niebezpieczeństwo polega na tym, że wykorzystuje się je do maskowania poważniejszych problemów, takich jak czas spędzany przed ekranem, lęk czy nieregularne treningi” – dodała.

Istnieje również ryzyko, że dzieci uzależnią się od suplementu, co na dłuższą metę może prowadzić do pogorszenia ich snu.

Typowa dawka melatoniny wynosi od 1 do 3 mg, przyjmowana około 30 minut przed snem, przy czym większość osób rzadko potrzebuje więcej niż 5 mg (na zdjęciu: żelki z melatoniną na półce sklepowej).

Na Reddicie dziesiątki rodziców podzieliło się przerażającymi historiami związanymi z wpływem melatoniny na ich dzieci.

Pewna matka ujawniła, że ​​podaje swojemu synowi, który ma autyzm i ADHD, jeden miligram melatoniny, kiedy jest na wakacjach.

Typowa dawka melatoniny dla osoby dorosłej wynosi od jednego miligrama do 3 mg. Należy ją przyjmować około 30 minut przed pójściem spać, przy czym większość osób rzadko potrzebuje więcej niż 5 mg.

Zalecana dawka dla małych dzieci jest znacznie niższa (w przypadku dzieci w wieku od trzech do pięciu lat zaleca się dawkę nieprzekraczającą jednego miligrama), a taka ilość może powodować szereg umiarkowanych i ciężkich objawów, takich jak senność, zawroty głowy, bóle głowy, nudności i pobudzenie.

Matka powiedziała, że ​​przypadkowo zostawiła butelkę żelków w pokoju swojej dwuletniej córki, w wyniku czego niemowlę połknęło 26 mg.

Przyjęcie 26 mg melatoniny przez dziecko stanowi poważne przedawkowanie i wymaga natychmiastowej interwencji lekarskiej.

Matka powiedziała, że ​​zadzwoniła do centrum kontroli zatruć, gdzie polecono jej obserwować córkę w domu, a w razie pogorszenia objawów zgłosić się na pogotowie.

Raport CDC opublikowany na początku 2022 r. ujawnił, że w ciągu dekady poprzedzającej 2021 r. na infolinie dotyczące zatruć odebrano 260 435 zgłoszeń dotyczących dzieci, które przyjęły zbyt dużą dawkę melatoniny (Zdjęcie stockowe)

Beth McCarty z Vancouver ujawniła na Facebooku, że jej 11-letni syn Ethan zażył 18 żelków z melatoniną, ponieważ obserwował, jak jego ojciec przyjmuje duże dawki leków.

Dzieląc się zdjęciami Ethana, wyglądającego na sennego na tylnym siedzeniu karetki, napisała: „ Jestem niezmiernie wdzięczna lekarzom i pracownikom kontroli zatruć, którzy zareagowali, gdy Ethan dosłownie leżał nieprzytomny i przyklejony do dywanu w salonie. Wszyscy byli tacy spokojni wobec nas i naszego syna”.

„Rodzice, UWAŻAJCIE na swoje dzieciaki, jeśli biorą JAKIEKOLWIEK leki. Ethan na pewno wie, żeby nigdy więcej nie próbować czegoś takiego”.

W innym wpisie Marci Hanzelka McKinnon, trenerka zdrowia psychicznego z Iowa, opowiedziała, jak nieświadomie spowodowała uzależnienie swojego syna od melatoniny.

Jako ostrzeżenie dla innych rodziców napisała: „Tak, jesteśmy winni. Daliśmy naszemu synowi melatoninę.

Nikt wtedy nie wiedział (lub nikt nam nie powiedział), jakie niebezpieczeństwa niesie ze sobą podawanie naszemu dziecku melatoniny.

W tamtym czasie najwyższa dawka wynosiła 10 mg; uważano ją za bardzo wysoką. Zaczęliśmy od 3 mg i stopniowo ją zwiększaliśmy, bo przestała działać.

Marci Hanzelka McKinnon, trenerka zdrowia psychicznego z Iowa (na zdjęciu), opowiedziała, jak nieświadomie uzależniła swojego syna od melatoniny

W końcu doszliśmy do 10 mg. Kiedy to przestało działać, przestaliśmy mu to podawać i nie było lepiej niż przed rozpoczęciem stosowania.

„Dziś można dostać 50 mg melatoniny! To niewiarygodne! I takie niebezpieczne!”

Wszyscy lekarze, z którymi rozmawiał Daily Mail, zgodzili się, że we współczesnym świecie, w którym jesteśmy bardziej narażeni na działanie technologii i mamy coraz bardziej napięty grafik, dzieciom coraz trudniej jest spać.

Mimo wszystko wszyscy odradzali stosowanie melatoniny jako rozwiązania.

Doktor Raj Dasgupta z Los Angeles, główny doradca medyczny Sleepopolis, powiedział, że przed sięgnięciem po środki nasenne najlepiej najpierw dowiedzieć się, dlaczego dziecko nie śpi.

Czasami to tak proste rzeczy, jak nawyki związane z porą snu czy lęk” – powiedział w wywiadzie dla „Daily Mail”. „Zazwyczaj radzę rodzicom, aby wyczerpali wszystkie możliwe podejścia behawioralne, zanim sięgną po leki lub suplementy”.

Dr David Sinclair, profesor Harvard Medical School, stwierdził, że „ najlepszą metodą radzenia sobie z problemami ze snem są naturalne alternatywy”.

„[Wypróbuj] wprowadzenie stałych rytuałów przed snem, przyciemnianie świateł wieczorem, trzymanie ekranów poza sypialnią i zapewnienie dzieciom odpowiedniej ilości światła dziennego i aktywności fizycznej w ciągu dnia” – powiedział w wywiadzie dla Daily Mail.

Widziałem przypadki, w których dzieciom podawano melatoninę, aby ułatwić zasypianie, i to pomagało na krótką metę.

„Jednak w większości sytuacji, gdy dzieci zaczną ćwiczyć, przed pójściem spać przyciemnia się oświetlenie nocne i zabiera urządzenia, nie potrzebują już suplementu”.

Daily Mail

Daily Mail

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow