Składka zdrowotna wzrośnie do 451,80 zł miesięcznie. Wzrost o 136,84 zł

- Bez zmiany przepisów, 2,5 mln Polaków pracujących na własny rachunek, zapłaci w przyszłym roku sporo wyższą składkę zdrowotną - informuje "Fakt".
- Minimalna składka zdrowotna wzrośnie o 136,84 zł, a wyniesie 451,80 zł miesięcznie - tłumaczy ekspert podatkowy Piotr Juszczyk.
- Jest to efekt zawetowania przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców.
Obniżenie składki zdrowotnej było jedną z obietnic Donalda Tuska jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Przepisy, także w samej koalicji rządowej, wywołały spore kontrowersje. Przeciwko zmianom w składce zdrowotnej była Lewica, która podkreślała, że taka obniżka pogorszy dostęp do ochrony zdrowia.
Na czym miała polegać reforma w składce zdrowotnej dla biznesu?Wskutek reformy, składka do pewnego poziomu byłaby ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów - procentowa. Precyzując, część zryczałtowana składki zdrowotnej miałaby wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Druga część miała być obliczana od nadwyżki dochodów powyżej 1,5-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia u przedsiębiorców rozliczających się skalą podatkową lub podatkiem liniowym. Chociaż ustawę uchwalono, na razie przepisy nie wejdą w życie, bo zawetował je prezydent Andrzej Duda.
Reforma miałaby kosztować ok. 4,5 mld zł - tyle zostałoby w portfelach przedsiębiorców pracujących na swoim - podkreśla "Fakt".
Na razie mało prawdopodobne jest, aby prezydent elekt podjął inną decyzję w kwestii prób wprowadzenia wyższej składki zdrowotnej dla biznesu. Karol Nawrocki jeszcze w kampanii wyborczej zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, nie podpisze ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla pracujących na własny rachunek.
Myślę, że to odpowiedzialna decyzja prezydenta Andrzeja Dudy, bo wyjęcie kolejnych środków finansowych ze służby zdrowia, gdzie w całej Polsce ludzie czekają w coraz większych kolejkach, a szpitale powiatowe nie dostają środków finansowych za nadwykonania, jest bardzo groźna dla publicznej służby zdrowia i jest realizacją planu prywatyzacji służby zdrowia przez Platformę Obywatelską
- tak weto Dudy przed wyborami prezydenckimi skomentował Karol Nawrocki, wtedy jeszcze kandydat na prezydenta.
Piotr Juszczyk, ekspert podatkowy patrzy na to z innej perspektywy. Jak uważa, jeśli przepisy nie zostaną szybko zmienione, 2,5 mln Polaków pracujących na własny rachunek zapłaci w przyszłym roku sporo wyższą składkę zdrowotną.
Wysokość składki zależy od wzrostu minimalnego wynagrodzenia, ale również od sposobu jej wyliczania. W 2025 r. podstawę składki zdrowotnej stanowi 75 proc. minimalnego wynagrodzenia, co daje składkę w wysokości 314,96 zł. W 2026 r., zgodnie z obowiązującymi przepisami i w związku z zawetowaniem zmian przez prezydenta, podstawę stanowić będzie 100 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli 5020 zł. W rezultacie minimalna składka zdrowotna wyniesie 451,80 zł miesięcznie - to wzrost o 136,84 zł
- wylicza "Faktowi" Piotr Juszczyk, doradca podatkowy z firmy inFakt. Jak dodaje, w rezultacie minimalny miesięczny koszt prowadzenia działalności gospodarczej w 2026 r. wyniesie:
- 2398,60 zł dla przedsiębiorców opłacających pełny ZUS wraz ze składką zdrowotną,
- 928,30 zł dla przedsiębiorców korzystających z preferencyjnych stawek (mały ZUS i składka zdrowotna).
W ocenie eksperta, oznacza to, że bez zmiany przepisów biznes może napotkać barierę nie do pokonania.
Próg wejścia w działalność gospodarczą znacząco rośnie. Obecnie minimalne miesięczne obciążenie z tytułu składek ZUS dla nowych przedsiębiorców wynosi 757,86 zł. W 2026 r. będzie to już 928,30 zł, co oznacza wzrost o 170,44 zł miesięcznie. Tak istotne podniesienie kosztów stałych może stanowić barierę dla wielu osób rozważających rozpoczęcie działalności gospodarczej
- mówi "Faktowi".
portalsamorzadowy